Usiedliśmy na wyznaczonych miejscach . Film jak dla mnie był mega straszny . Co chwila tuliłam się do loczka , który był tym faktem zadowolony . Kiedy pojawiły się napisy końcowe z ulgą odetchnęłam . Wstałam i założyłam torbę na ramię . Harry już stał koło mnie . Pochylił się i wyszeptał mi do ucha:
-Bałaś się , co ?
-Odpowiem inaczej ; nigdy więcej horrorów - odpowiedziałam
Złapałam Hazze za rękę i wyszliśmy na świeże powietrze . Koło auta loczka , stał blondyn wcinając batonika
-Gdzie reszta ? - zapytałam się na powitanie
-Kazała przekazać , że za 1h jedziemy do klubu - poinformował mnie
-Jakiego ? - ożywił się Styles
-Parrots
-Super , to najlepszy klub w mieście - powiedziałam zadowolona
-Zgadzam się z Arią - powiedział Hazza
-Podwieziecie mnie do domu ? - zapytałam się chłopaków
-Jasne - odpowiedział Niall
-Harry jak nie będziesz się przebierać , możesz jechać do mnie - zaproponowałam
-OK - ukazał się szereg białych zębów loczka
-Horan wskakuj na miejsce kierowcy - zakomendowałam
Nialler zasalutował i wykonał polecenie . Usiadłam z tyłu , a Harry z przodu . Podałam chłopakowi adres i pojechał we wskazanym kierunku . Styles i Horan rozdziawili buzię , kiedy zobaczyli mój dom . Wyszłam pierwsza , a za mną oszołomy
-Aria ty tu m-m-mieszkasz ? - wyjąkał Niall
-Tak , a co ?
-Ja pierdziele , jaka willa - skomentował Harry
-Poprawka ; rezydencja rodziny Blue - poprawiłam lokersa
-Dobra ja spadam do domu - powiedział irlandczyk i wsiadł do samochodu - Do zobaczenia ! - krzyknął i odjechał z piskiem opon
-Chodź Hazza idziemy do środka - pociągnęłam bruneta za rękę
Otworzyłam drzwi i przeszłam przez próg . Harry uczynił to samo . W domu było cicho , tylko z pokoju mojej siostry dochodziły dziwne dźwięki . Spojrzałam znacząco na Hazze i zaśmieliśmy się . Wzięłam go za rękę i zaprowadziłam do mojego pokoju , który był na piętrze . Weszliśmy do mojego królestwa . Harry od razu rzucił się na łóżko i wygodnie ułożył . Swoją torebkę położyłam na ziemi i pognałam do szafy . Wybrałam kieckę i inne dodatki
-Hazza , idę się przygotować - powiedziałam - rozgość się
-OK - odpowiedział
Od razu poszłam pod prysznic . Wytarłam się i nasmarowałam ciało balsamem truskawkowym . Umyłam zęby i twarz . Włosy wysuszyłam suszarką i pozwoliłam opaść na ramiona . Od razu chwyciłam lokówkę i na końcach włosów miałam loczki . Wyglądało to tak . Zadowolona z efektu pracy ubrałam się . Przejrzałam się jeszcze w lustrze i wyszłam z pomieszczenia . Hazz na mój widok rozdziawił japę . Zachichotałam i powolnym krokiem do niego podeszłam . Ten złapał mnie za biodra , tym samym sadzając na kolanach , pocałował mnie czule . Oczywiście odwzajemniłam pocałunek .
-Co robiłeś jak byłam w łazience ?
-Sprawdzałem tt - odpowiedział
-Właśnie , bo bym zapomniała - szybko zalogowałam się na swoje konto i napisałam tweeta ;
@Aria_Blue Bez ściemy , spotykam się z @Harry_Styles
Zadowolona odłożyłam laptopa
-Co ty tam napisałaś ? -zapytał się Hazz
-Sprawdź twittera ,to się dowiesz - odpowiedziałam tajemniczo
Zaraz zalogował się się i sprawdzał najnowsze tweety . Widziałam jak sie uśmiechnął , więc chyba zobaczył co napisałam
-Bardzo ciekawy wpis - skomentował
-Dobra , to jedziemy do klubu ?- zapytałam zmieniając temat
-Jasne - szybko wstał
-Nie mamy auta - powiedział
-Możemy wziąść moje auto - zaproponowałam
-OK , tylko ja kieruję - wyszczerzył się
-Spoko -zgodziłam się
Wyszliśmy z mojego pokoju i poszliśmy do garażu . Znajdowało się tam aż sześć aut , w tym dwa moje :) . Na dziś wybraliśmy mojego czarne Porche . Oczywiście włoska marka . Zasiadłam od strony pasażera , a Hazza , który miał mega zaciesz , na miejscu kierowcy . Dojechaliśmy pod klub .
Love The Show , Are You Sure ?
sobota, 25 sierpnia 2012
piątek, 24 sierpnia 2012
~*4*~
Ja pierwsza wysiadłam , a po mnie Hazza i Nialler . Loczek objął mnie w pasie i ruszyliśmy do budynku . Reszta paczki już na nas czekała . Uśmiechnęłam się na ich widok
-Wybraliśmy horror , nie gniewacie się co nie ? -powiedział na powitaniu Louis
Uśmiech zaraz zszedł mi z twarzy
-Nie , tylko nie horror - jęknęłam i wtuliłam twarz w koszulkę Harrego
-Przykro mi Aria ,ale decyzji i biletów nie zmienię - powiedział Mr.Carrot
Do filmu zostało nam dziesięć minut . Każdy z nas był pogrążony w rozmowie z innym
-Kicia ! - usłyszałam czyiś krzyk i jak robot się odwróciłam i ujrzałam Nico
Natychmiast rzuciłam się w jego otwarte ramiona .Ten złapał mnie i okręcił wokół swojej osi . Kiedy mnie postawił natychmiast zapytałam :
- Co ty tutaj robisz ?
-Wiesz będę pracować przez najbliższy miesiąc tutaj w Londynie , potem Paryż , Mediolan i inne miasta - odpowiedział - Ty jak widzę ograniczasz się do Londynu ?
-Nie tylko . Za tydzień jadę do Toledo - odpowiedziałam
-Yyy , Toledo ? - zapytał się głupio
-Dawna stolica Hiszpanii , cioto - oświeciłam i lekko go walnęłam w ramie
-Auł , za co ?! - zapytał się rozbawiony
-Za twoją głupotę - odpowiedziałam
-Foch - odwrócił się do mnie plecami
-Tak , czyli mam wstawić na instagrama albo twittera twoje zdjęcie jak byłeś mały ?- wrednie się uśmiechnęłam
Natychmiastowo się odwrócił - Wszystko , tylko nie to
-Może pójdziemy na kawę ? -zaproponował
Spojrzałam na moją grupkę i od razu odpowiedziałam :
-Przykro mi ,ale przyszłam tu z przyjaciółmi i chłopakiem
-Ty masz chłopaka ?!
-Co w tym dziwnego ? - zapytałam sie
-Wiesz , w moich oczach zawsze będziesz małą Arielką - przytulił mnie - Do zobaczenia
-Pa
Z powrotem podeszłam do piątki idiotów i trzech normalnych dziewczyn
-Kto to był ? - zapytał się zdenerwowany Harry
-Przyjaciel - odpowiedziałam , jakby to było oczywiste
-To czemu nazwał cię "kicią" ? - zadał kolejne pytanie
-Tak kiedyś przezywali mnie przyjaciele
Zły Harry odwrócił się do mnie plecami . Pokazałam na migi dziewczyno by poszły do sali . Dan puściła mi oczko
-Chłopcy idziemy do sali -zakomendowała Danielle
Dla zmyłki chwilę z nimi szłam , potem pociągnęłam Hazze za łokieć do damskiej toalety
-Co kur*a ?! - zapytał się wściekły
-Czemu jesteś na mnie zły ?
-Mam swoje powody
-Jakie ?
-Jesteś moją dziewczyną , a podrywasz innych kolesi
-Po 1; tylko udaję twoją dziewczynę
Po 2; nie podrywam nikogo
Po 3 ; czy ty jesteś zazdrosny ?
-Właśnie udajesz - powiedział cicho ,ale i tak usłyszałam
-Wolałbyś gdybym nie udawała ? - podeszłam do niego
-Tak - mruknął nie wyraźnie pod nosem
-Ale ty nic do mnie nie czujesz - powiedział głośniej
-Skąd to wiesz ? Mówiłam ci to ,hmm ?
-Yyy , no nie - odpowiedział zmieszany
-No właśnie , więc nie wiesz jakie mam uczucia względem ciebie
-A jakie masz ? - zapytał się
-Od bardzo , bardzo dawna się w tobie kocham Harry - powiedziałam
-Naprawdę ?- zapytał się uśmiechnięty
-Napraw...- nie dokończyłam , ponieważ Hazza z niezwykłą zachłannością wpił się w moje usta
Lekko zszokowana odwzajemniłam pieszczoty . Kiedy się od siebie odkleiliśmy , loczek oparł się czołem o moje i zapytał się szeptem :
-Czyli oficjalnie mogę nazwać cię moją dziewczyną ?
-Tak - wyszczerzyłam się jak głupia
Tym razem to ja pocałowałam namiętnie bruneta
-Idziemy na film ? - zapytałam się
-Teraz , tak - odpowiedział i objął mnie w pasie
Uśmiechnięci weszliśmy do sali nr 3 , gdzie odbywał się film
-Yyy , Toledo ? - zapytał się głupio
-Dawna stolica Hiszpanii , cioto - oświeciłam i lekko go walnęłam w ramie
-Auł , za co ?! - zapytał się rozbawiony
-Za twoją głupotę - odpowiedziałam
-Foch - odwrócił się do mnie plecami
-Tak , czyli mam wstawić na instagrama albo twittera twoje zdjęcie jak byłeś mały ?- wrednie się uśmiechnęłam
Natychmiastowo się odwrócił - Wszystko , tylko nie to
-Może pójdziemy na kawę ? -zaproponował
Spojrzałam na moją grupkę i od razu odpowiedziałam :
-Przykro mi ,ale przyszłam tu z przyjaciółmi i chłopakiem
-Ty masz chłopaka ?!
-Co w tym dziwnego ? - zapytałam sie
-Wiesz , w moich oczach zawsze będziesz małą Arielką - przytulił mnie - Do zobaczenia
-Pa
Z powrotem podeszłam do piątki idiotów i trzech normalnych dziewczyn
-Kto to był ? - zapytał się zdenerwowany Harry
-Przyjaciel - odpowiedziałam , jakby to było oczywiste
-To czemu nazwał cię "kicią" ? - zadał kolejne pytanie
-Tak kiedyś przezywali mnie przyjaciele
Zły Harry odwrócił się do mnie plecami . Pokazałam na migi dziewczyno by poszły do sali . Dan puściła mi oczko
-Chłopcy idziemy do sali -zakomendowała Danielle
Dla zmyłki chwilę z nimi szłam , potem pociągnęłam Hazze za łokieć do damskiej toalety
-Co kur*a ?! - zapytał się wściekły
-Czemu jesteś na mnie zły ?
-Mam swoje powody
-Jakie ?
-Jesteś moją dziewczyną , a podrywasz innych kolesi
-Po 1; tylko udaję twoją dziewczynę
Po 2; nie podrywam nikogo
Po 3 ; czy ty jesteś zazdrosny ?
-Właśnie udajesz - powiedział cicho ,ale i tak usłyszałam
-Wolałbyś gdybym nie udawała ? - podeszłam do niego
-Tak - mruknął nie wyraźnie pod nosem
-Ale ty nic do mnie nie czujesz - powiedział głośniej
-Skąd to wiesz ? Mówiłam ci to ,hmm ?
-Yyy , no nie - odpowiedział zmieszany
-No właśnie , więc nie wiesz jakie mam uczucia względem ciebie
-A jakie masz ? - zapytał się
-Od bardzo , bardzo dawna się w tobie kocham Harry - powiedziałam
-Naprawdę ?- zapytał się uśmiechnięty
-Napraw...- nie dokończyłam , ponieważ Hazza z niezwykłą zachłannością wpił się w moje usta
Lekko zszokowana odwzajemniłam pieszczoty . Kiedy się od siebie odkleiliśmy , loczek oparł się czołem o moje i zapytał się szeptem :
-Czyli oficjalnie mogę nazwać cię moją dziewczyną ?
-Tak - wyszczerzyłam się jak głupia
Tym razem to ja pocałowałam namiętnie bruneta
-Idziemy na film ? - zapytałam się
-Teraz , tak - odpowiedział i objął mnie w pasie
Uśmiechnięci weszliśmy do sali nr 3 , gdzie odbywał się film
czwartek, 23 sierpnia 2012
~*3*~
W końcu zauważył mnie Harry i momentalnie się wyprostował . Chciał przyjąć naturalną pozę , ale mu to nie wyszło .
-Cześć Aria ! Co ty tu robisz ? - przywitał się
-Hej , ja mam uczyć Eleanor i Danielle - powiedziałam
-O super ! -ucieszyła się Dan - chodź do mojego i Li pokoju , tam będzie się najlepiej ćwiczyło - powiedziała
-OK - zgodziłam się niemal od razu
Pokonałyśmy schody i 2/4 korytarza . Staliśmy przed drzwiami sypialni brunetki i Liama . Danielle pchnęła mahoniowe drzwi i ujrzałam raj . Torbę położyłam na ziemi i zrobiłam kilka kroków w przód . Odwróciłam się przodem do dziewczyn
-Dobra , podstawowe pytanie ; Czy któraś z was była kiedyś związana z modelingiem ? - zapytałam się
Dan uniosła rękę i powiedziała - Ja kiedyś miałam kilka sesji zdjęciowych
-Z dwa razy pozowałam dla jednego sklepu , to się liczy ? - zapytała się El
-Liczy się - odpowiedziałam
-Więc na sam początek trzeba założyć jakieś szpilki , najlepiej strasznie wysokie - powiedziałam
-Jak mam kilka par całkiem dobrych - powiedziała Dan
-Jaki masz rozmiar ? - zapytała się El i pomogła Danielle szukać
-39- powiedziałam
Danielle założyła takie buty , El te , a moje wyglądały tak . Ustałam prosto i z podniesioną głową szłam do szafki nocnej i z powrotem . Moja twarz nie wyrażała żadnych emocji . Byłam tylko lalką , zwykłą porcelanową lalką . Zakończyłam krótką pokazówkę i spojrzałam na dziewczyny . Były zdziwione
-Ja nie mogę - wykrztusiła Danielle
-Nie możesz się uśmiechać ? - zapytała się Els
-Nie . Nasza twarz jest maską , nie wyraża żadnych emocji - poinformowałam je
-Aaaaha - odpowiedziały
Przez następne 3h ciężko ćwiczyłam z dziewczynami różne pozy , jak chodzić na wybiegu i co najważniejsze jaki ma mieć wyraz ich twarz . Zmęczona opadłam na łóżko ,a obok mnie Eleanor i Danielle
-Jutro znowu przyjdę - poinformowałam je
-O kurde ! I ty masz tak codziennie ? - zapytała się Peazer
-Co dwa dni i o wiele gorzej - odpowiedziałam
-Idziemy coś zjeść - powiedziała Calder
-OK , tylko się przebiorę . Gdzie jest łazienką ? -zapytałam się
-Drzwi naprzeciwko pokoju - powiedziała Dan
Szybko weszłam do łazienki . Zdjęłam spocone ubrania i buty . Weszłam pod prysznic , który zajął mi niecałe 10 minut . Dokładnie wytarłam ciało ręcznikiem . Ubrałam się i spojrzałam w lustro . Moje włosy przypominało gniazdo . Złapałam za szczotkę i szybko je wyczesałam . Z gotową fryzurą wyszłam z łazienki . Powoli zeszłam schodami i od razu poszłam do salonu . Czekała tam na mnie ósemka osobników . Wszystkie pary oczu zwróciły się w moim kierunku .
-No Aria , gdyby nie Hazza to umówiłbym się z tobą - powiedział Niall i ruszył brwiami
-Wybacz Nialler , ale ona jest MOJĄ dziewczyną - Harry podszedł i objął mnie ramieniem w pasie
-Nawet pasujecie do siebie - powiedziała Danielle
-No , słodko razem wyglądacie - dodała Perrie
-Tsa jasne , a ja jestem baletnicą - powiedziałam sarkastycznie i usiadłam na oparciu kanapy
Przez chwile oglądaliśmy nudny serial
-Mam pomysł - wypalił nagle Louis
-Jaki ? - zapytałam się
-Chodźmy do kina - powiedział
Wszyscy chętnie na to przystaliśmy . Ustaliliśmy , że każda para jedzie razem . Nasz blondasek spuścił głowę . No tak przecież on nie ma pary - pomyślałam
-Niall jedzie ze mną i Harrym - powiedziałam
Horan momentalnie podniósł głowę i uśmiechnął się do mnie uroczo
-Harry , nie ma problemu ci nie ? - zapytałam się i czule go przytuliłam
-Jasne - odpowiedział
We trójkę poszliśmy do garażu . Samochód był odlotowy . Szybko zasiadłam na miejscu pasażera , Harry obok mnie , a Niall z tyłu . W ciszy dojechaliśmy do kina
-Cześć Aria ! Co ty tu robisz ? - przywitał się
-Hej , ja mam uczyć Eleanor i Danielle - powiedziałam
-O super ! -ucieszyła się Dan - chodź do mojego i Li pokoju , tam będzie się najlepiej ćwiczyło - powiedziała
-OK - zgodziłam się niemal od razu
Pokonałyśmy schody i 2/4 korytarza . Staliśmy przed drzwiami sypialni brunetki i Liama . Danielle pchnęła mahoniowe drzwi i ujrzałam raj . Torbę położyłam na ziemi i zrobiłam kilka kroków w przód . Odwróciłam się przodem do dziewczyn
-Dobra , podstawowe pytanie ; Czy któraś z was była kiedyś związana z modelingiem ? - zapytałam się
Dan uniosła rękę i powiedziała - Ja kiedyś miałam kilka sesji zdjęciowych
-Z dwa razy pozowałam dla jednego sklepu , to się liczy ? - zapytała się El
-Liczy się - odpowiedziałam
-Więc na sam początek trzeba założyć jakieś szpilki , najlepiej strasznie wysokie - powiedziałam
-Jak mam kilka par całkiem dobrych - powiedziała Dan
-Jaki masz rozmiar ? - zapytała się El i pomogła Danielle szukać
-39- powiedziałam
Danielle założyła takie buty , El te , a moje wyglądały tak . Ustałam prosto i z podniesioną głową szłam do szafki nocnej i z powrotem . Moja twarz nie wyrażała żadnych emocji . Byłam tylko lalką , zwykłą porcelanową lalką . Zakończyłam krótką pokazówkę i spojrzałam na dziewczyny . Były zdziwione
-Ja nie mogę - wykrztusiła Danielle
-Nie możesz się uśmiechać ? - zapytała się Els
-Nie . Nasza twarz jest maską , nie wyraża żadnych emocji - poinformowałam je
-Aaaaha - odpowiedziały
Przez następne 3h ciężko ćwiczyłam z dziewczynami różne pozy , jak chodzić na wybiegu i co najważniejsze jaki ma mieć wyraz ich twarz . Zmęczona opadłam na łóżko ,a obok mnie Eleanor i Danielle
-Jutro znowu przyjdę - poinformowałam je
-O kurde ! I ty masz tak codziennie ? - zapytała się Peazer
-Co dwa dni i o wiele gorzej - odpowiedziałam
-Idziemy coś zjeść - powiedziała Calder
-OK , tylko się przebiorę . Gdzie jest łazienką ? -zapytałam się
-Drzwi naprzeciwko pokoju - powiedziała Dan
Szybko weszłam do łazienki . Zdjęłam spocone ubrania i buty . Weszłam pod prysznic , który zajął mi niecałe 10 minut . Dokładnie wytarłam ciało ręcznikiem . Ubrałam się i spojrzałam w lustro . Moje włosy przypominało gniazdo . Złapałam za szczotkę i szybko je wyczesałam . Z gotową fryzurą wyszłam z łazienki . Powoli zeszłam schodami i od razu poszłam do salonu . Czekała tam na mnie ósemka osobników . Wszystkie pary oczu zwróciły się w moim kierunku .
-No Aria , gdyby nie Hazza to umówiłbym się z tobą - powiedział Niall i ruszył brwiami
-Wybacz Nialler , ale ona jest MOJĄ dziewczyną - Harry podszedł i objął mnie ramieniem w pasie
-Nawet pasujecie do siebie - powiedziała Danielle
-No , słodko razem wyglądacie - dodała Perrie
-Tsa jasne , a ja jestem baletnicą - powiedziałam sarkastycznie i usiadłam na oparciu kanapy
Przez chwile oglądaliśmy nudny serial
-Mam pomysł - wypalił nagle Louis
-Jaki ? - zapytałam się
-Chodźmy do kina - powiedział
Wszyscy chętnie na to przystaliśmy . Ustaliliśmy , że każda para jedzie razem . Nasz blondasek spuścił głowę . No tak przecież on nie ma pary - pomyślałam
-Niall jedzie ze mną i Harrym - powiedziałam
Horan momentalnie podniósł głowę i uśmiechnął się do mnie uroczo
-Harry , nie ma problemu ci nie ? - zapytałam się i czule go przytuliłam
-Jasne - odpowiedział
We trójkę poszliśmy do garażu . Samochód był odlotowy . Szybko zasiadłam na miejscu pasażera , Harry obok mnie , a Niall z tyłu . W ciszy dojechaliśmy do kina
~*2*~
Obudził mnie wstrętny budzik . 7 : 30 , a ja wstaję . Ludzie ,litości ! Ślimaczym tempem poszłam do łazienki wziąść szybki prysznic . Wyszłam z kabiny i umyłam zęby . Włosy wysuszyłam i związałam w kucyka , by mi nie przeszkadzały . Podeszłam do szafy i zaczęłam wybierać ciuchy na dziś . Jako ,że będę "trenerką" wybrałam coś luźnego . Szybko wzięłam moje ulubione i wygodne ciuchy . Cofnęłam się do łazienki . Ubrana wyszłam z toalety . Do torby spakowałam ubrania na zmianę , telefon ,torbę , torebkę i inne pierdoły . Włosy związałam w koczka . Zjechałam po poręczy schodów i zajrzałam do kuchni . Tata czytał gazetę , Veronica robiła naleśniki , a Diana sprawdzała coś w laptopie .
-Cześć rodzinko ! - przywitałam się wesoło
-Witaj słonko - tata uśmiechnął się do mnie
-Dzień dobry - przytuliłam Verę
-Cześć Arielko - Di wyszczerzyła się do mnie
Klapnęłam na miejsce obok niej
-Co porabiasz ? - zapytałam się i oparłam głowę na jej ramieniu
-Nic , nic - odpowiedziała wgapiona w ekran
-Aha - odpowiedziałam krótko
Przez dobre pięć minut panowała zupełna cisza . W końcu , kiedy Vera położyła naleśniki na stole , każdy się ożywił . Ja zjadłam tylko jednego . Ze względu na moją pracę , odżywiam się mało zdrowo . Kiedy siedzieliśmy przy stole , z mojej torebki rozbrzmiały pierwsze nuty piosenki Wings zespołu Little Mix . Poderwałam się , wyciągnęłam telefon i odłączyłam słuchawki . Na ekranie był nieznany numer . Trochę mnie to zdziwiło , ale wyszłam z pomieszczenie i odebrałam
-Halo ?
-Dzień dobry z tej strony Paul menager One Direction
-W jakiej sprawie ?
-Podobno spotyka sie pani z Harrym
-Ja go tylko uratowałam i udawałam
-Wiem , wiem . Mi chodzi o to , żebyś dalej była jego dziewczyną
-No nie wiem , moja menagerka ...
-Z tym nie ma problemu , rozmawiałem z nią i się zgodziła
-Jeśli Monic na to przystała to ja też
-No to super . Przyjdź do willi 1D to pogadamy . Kiedy ci pasuje ?
-Dziś będę u nich uczyła podstaw modelingu Eleanor i Danielle
-To świetnie ! Do zobaczenia
-Do zobaczenia
Szczęśliwa pisnęłam . Zadowolona weszłam do kuchni . Z mega smajlem zasiadłam na krzesełku .
-Co ci jest Aria ? - zapytała się zmartwiona Veronica
-Nic , nic - odpowiedziałam - Di idziesz do Nath ? - dodałam
-Yyy , tak a co ? - zapytała się podchwytliwie
-Idę z tobą , bo mam po drodze - powiedziałam
-To chodź - wzięłam torbę i ruszyłam z nią
Diana zamknęła drzwi i zaczęliśmy iść
-Do kogo idziesz ? -zapytała się
-Nie domyśliłabyś się - powiedziałam tajemniczo - Idę do willi 1D uczyć Dan i El podstawowych zasad modelingu - szybko dodałam
-O kurcze . Miałaś rację nie zgadłabym - Di była zaskoczona
Telefon brunetki zadzwonił . Kiedy zobaczyła kto dzwoni , wyszczerzyła się jak głupia
-Dean -powiedziałam , wywróciłam oczami i założyłam słuchawki
Puściłam na full "Little Mix - Wings" . Słuchałam jeszcze "Jessie J - Do It Like A Dude " , "One Direction - Another Word" i "Nicki Minaj - Pound The Alarm" . Zdjęłam słuchawki i z telefonem schowałam do torby .
-Do zoba , Di - przytuliłam siostrę
-Narka Arielka - pomachała mi i odeszła
Odwróciłam się i zobaczyłam Zayna i Perrie
-Hej , chyba - powiedziałam
-Ooo , witaj "dziewczyno" Hazzy - przywitał się robiąc cudzysłów na słowo dziewczyna
-My się chyba nie znamy - powiedziała blondynka - Perrie Edwards
-Aria Blue - uśmiechnęłam się nieśmiało
-Co ty tu robisz ? - zapytał sie mulat
-Będę uczyła modelingu El i Dan - odpwiedziałam
-Aha . Mam jedno pytanie - powiedział
-Pytaj - zachęciłam go
-Czemu ta dziewczyna powiedziała do ciebie Arielka ? - zapytał ze śmiechem
-O boziu , też masz pytanie - odpwiedziałam zażenowana
-Żądam odpowiedzi
-Perrie ucisz go , proszę - błagałam blondynkę
-Oczywiście - podeszła do niego i go pocałowała
Nie wyglądało to na krótkiego buziaka i się ulotniłam . Nacisnęłam dzwonek do drzwi i usłyszałam "Otwarte " . Pociągnęłam za klamkę i weszłam . Z jednego pomieszczenia było słychać krzyki i śmiechy . Niepewnie poszłam w tamtą stronę . W salonie Lou i Harry odprawiali Larrego , Niall jak zwykle jadł , a Li prowadził rozmowę z El i Dan i co chwilę ich rozśmieszał . Oparłam się o fragmułe drzwi i patrzyłam na ten widok z rozbawieniem
-Cześć rodzinko ! - przywitałam się wesoło
-Witaj słonko - tata uśmiechnął się do mnie
-Dzień dobry - przytuliłam Verę
-Cześć Arielko - Di wyszczerzyła się do mnie
Klapnęłam na miejsce obok niej
-Co porabiasz ? - zapytałam się i oparłam głowę na jej ramieniu
-Nic , nic - odpowiedziała wgapiona w ekran
-Aha - odpowiedziałam krótko
Przez dobre pięć minut panowała zupełna cisza . W końcu , kiedy Vera położyła naleśniki na stole , każdy się ożywił . Ja zjadłam tylko jednego . Ze względu na moją pracę , odżywiam się mało zdrowo . Kiedy siedzieliśmy przy stole , z mojej torebki rozbrzmiały pierwsze nuty piosenki Wings zespołu Little Mix . Poderwałam się , wyciągnęłam telefon i odłączyłam słuchawki . Na ekranie był nieznany numer . Trochę mnie to zdziwiło , ale wyszłam z pomieszczenie i odebrałam
-Halo ?
-Dzień dobry z tej strony Paul menager One Direction
-W jakiej sprawie ?
-Podobno spotyka sie pani z Harrym
-Ja go tylko uratowałam i udawałam
-Wiem , wiem . Mi chodzi o to , żebyś dalej była jego dziewczyną
-No nie wiem , moja menagerka ...
-Z tym nie ma problemu , rozmawiałem z nią i się zgodziła
-Jeśli Monic na to przystała to ja też
-No to super . Przyjdź do willi 1D to pogadamy . Kiedy ci pasuje ?
-Dziś będę u nich uczyła podstaw modelingu Eleanor i Danielle
-To świetnie ! Do zobaczenia
-Do zobaczenia
Szczęśliwa pisnęłam . Zadowolona weszłam do kuchni . Z mega smajlem zasiadłam na krzesełku .
-Co ci jest Aria ? - zapytała się zmartwiona Veronica
-Nic , nic - odpowiedziałam - Di idziesz do Nath ? - dodałam
-Yyy , tak a co ? - zapytała się podchwytliwie
-Idę z tobą , bo mam po drodze - powiedziałam
-To chodź - wzięłam torbę i ruszyłam z nią
Diana zamknęła drzwi i zaczęliśmy iść
-Do kogo idziesz ? -zapytała się
-Nie domyśliłabyś się - powiedziałam tajemniczo - Idę do willi 1D uczyć Dan i El podstawowych zasad modelingu - szybko dodałam
-O kurcze . Miałaś rację nie zgadłabym - Di była zaskoczona
Telefon brunetki zadzwonił . Kiedy zobaczyła kto dzwoni , wyszczerzyła się jak głupia
-Dean -powiedziałam , wywróciłam oczami i założyłam słuchawki
Puściłam na full "Little Mix - Wings" . Słuchałam jeszcze "Jessie J - Do It Like A Dude " , "One Direction - Another Word" i "Nicki Minaj - Pound The Alarm" . Zdjęłam słuchawki i z telefonem schowałam do torby .
-Do zoba , Di - przytuliłam siostrę
-Narka Arielka - pomachała mi i odeszła
Odwróciłam się i zobaczyłam Zayna i Perrie
-Hej , chyba - powiedziałam
-Ooo , witaj "dziewczyno" Hazzy - przywitał się robiąc cudzysłów na słowo dziewczyna
-My się chyba nie znamy - powiedziała blondynka - Perrie Edwards
-Aria Blue - uśmiechnęłam się nieśmiało
-Co ty tu robisz ? - zapytał sie mulat
-Będę uczyła modelingu El i Dan - odpwiedziałam
-Aha . Mam jedno pytanie - powiedział
-Pytaj - zachęciłam go
-Czemu ta dziewczyna powiedziała do ciebie Arielka ? - zapytał ze śmiechem
-O boziu , też masz pytanie - odpwiedziałam zażenowana
-Żądam odpowiedzi
-Perrie ucisz go , proszę - błagałam blondynkę
-Oczywiście - podeszła do niego i go pocałowała
Nie wyglądało to na krótkiego buziaka i się ulotniłam . Nacisnęłam dzwonek do drzwi i usłyszałam "Otwarte " . Pociągnęłam za klamkę i weszłam . Z jednego pomieszczenia było słychać krzyki i śmiechy . Niepewnie poszłam w tamtą stronę . W salonie Lou i Harry odprawiali Larrego , Niall jak zwykle jadł , a Li prowadził rozmowę z El i Dan i co chwilę ich rozśmieszał . Oparłam się o fragmułe drzwi i patrzyłam na ten widok z rozbawieniem
wtorek, 21 sierpnia 2012
~*1*~
Przygotowywałam się do wyjścia na miasto . Jak zwykle sama . Głośno westchnęłam i usiadłam na łóżku . Podparłam rękoma podbródek i tępo wpatrywałam się w ścianę . Wstałam i od razu poszłam do łazienki . Wzięłam długą i relaksującą kąpiel . Owinięta ręcznikiem dokładnie umyłam zęby i twarz . Weszłam do pomieszczenia i szybko wybrałam jakieś ubrania , dodatki i buty . Wytarłam ciało i posmarowałam je balsamem . Ubrałam się i zaczęłam myśleć co zrobić z włosami . W końcu zdecydowałam się na to . Zadowolona wyszłam z łazienki . Do torebki spakowałam telefon , portfel i inne pierdoły . Zeszłam po schodach i zajrzałam do kuchni . Taty i Diany jak zwykle nie było . Gotowa wyszłam . Pilotem otworzyłam drzwi garażu . Po chwili ukazało się zółte Porshe . Uśmiechnęłam się pod nosem . Na te autko oszczędzałam trzy lata . Opłacało się . Wygodnie zasiadłam na miejscu kierowcy , założyłam czarne Ray-Bany i odpaliłam samochód . Do centrum miałam niedaleko , jakieś dwadzieścia minut . Niestety były korki i miałam dziesięć minut spóźnienia . Miejsce parkingowe znalazłam dosyć szybko . Zamknęłam auto i szłam w stronę sklepów . Mijający mnie ludzi na mój widok szeptali coś do siebie . Przyzwyczaiłam się do tego . Na końcu uliczki zauważyłam rudą czuprynę Cassie i blond włosy Alexa . Po cichu do nich podeszłam i krzyknęłam do ucha Alexa :
-Buuuu !!!! - biedak tak się zląkł że aż podskoczył
Ja i Cassie wybuchnęliśmy śmiechem . Blondyn za to był zły
-Kiedyś dostaniesz Aria - warknął
-Już się boję - udawałam przerażenie
-Zobaczysz - pogroził mi palcem
-Idziemy - wydałam komendę
Szłam w środku , po mojej lewej Cassie ,a po prawej Alex . Ja i ruda rozmawialiśmy o ciuchach i butach . Znudzony chłopak SMSował z kimś . Nagle się zatrzymałam . Pod wpływem mojego nagłego ruchu przyjaciele na mnie wpadli
-Co ci ? - zapytał się Alex
Cassie podążyła za moim wzrokiem i ujrzała ICH
-OMG - powiedziała jak robot ruda
-Co wam jest ? - zapytał się niekumaty Alex
-Zespół 1D jest raptem 10 metrów od nas - powiedziałam zszokowana
-Aaaaa , ten wasz ulubiony zespolik - powiedział i zrobił cudzysłów na słowo "zespolik"
-Tylko ich nie obrażaj - powiedziałam groźnie
-OK - zrobił gest rękami
-Co robimy ? - zapytała się spanikowana Cassie
-Nic . Przejdziemy koło nich jak byśmy ich nie znali - odpowiedziałam
Jak na potwierdzenie tych słów ruszyłam pierwsza . Zaraz za mną ruda , blondynek szedł na samym końcu . Będąc w miarę blisko usłyszałam jak chłopcy próbują wmówić fankom , że czekają na dziewczynę Harrego :
-Posłuchajcie , za chwilę ma się tu zjawić dziewczyna Hazzy , więc moglibyście sobie pójść - powiedział lekko zdenerwowany Zayn
-Tak , to gdzie ona jest , hmm ? - zapytała się wywyższając się jedna z zebranych Directionerek
-Yyyy - Harry zaczął nerwowo się rozglądać . Po chwili ujrzał mnie i uśmiechnął się - Moja dziewczyna stoi tam - wskazał mnie
Wszystkie pary oczu skierowały się na mnie . Widziałam błaganie w oczach loczka . Westchnęłam , uśmiechnęłam się i podeszłam do Stylesa . Ustałam na palcach i pocałowałam go szybko w usta , żeby być wiarygodną . Tłum fanek zrobił wspólne "Wow" . Ustałam koło chłopaka , a ten objął mnie w pasie
-Harry spotykasz się z modelką ? - zapytała się zszokowana dziewczyna z tłumu
-Taaak - odpowiedział i uważnie mi się przyjrzał . Dopiero teraz mnie rozpoznał i zrobił wielkie oczy . Szybko dodał - Tak , spotykam się z Arią Blue
Sekundę później koło nas był tłum paparazzich . Uśmiechałam się cały czas . Zaczęło mi się nudzić po pierwszych dziesięciu minutach . Harremu chyba też bo w końcu zirytowany powiedział :
-Macie już ze sto naszych zdjęć możemy już iść ?
Wszyscy zaczęli się rozchodzić . Już po chwili byliśmy tylko my (czyt.ja , 1D , Cassie i Alex) .
-Wielkie dzięki , nie wiem co bym bez ciebie zrobił - szczerze podziękował mi Hazza
-Nie ma za co - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się miło
-To co robisz na mieście ? - zapytał się Niall
-Miałam spotkać się ze znajomymi - wskazałam na rudą i blondyna - A no tak , poznajcie Cassie i Alexa - przedstawiłam ich
-Miło nam- odpowiedzieli równo chłopcy
-Na nas już czas , co nie ? - zapytałam się Cassie i Alexa
-Yyy , t-t-tak -wyjąkała ruda
-Yhym - odpowiedział rozbawiony blondyn (Alex)
-Miło były poznać - powiedziałam i każdego na pożegnanie pocałowałam w policzek .Kiedy przyszła kolej na mojego "chłopaka" , ten na dodatek dostał buziaka w polik . Mrugnęłam do niego i odeszłam razem z moją świtą .
-Czemu mi nie powiedziałaś , że chodzisz z Harrym Stylesem ? - zapytała się będąca jeszcze w głębokim szoku Cassie
-Bo nie jestem - odpowiedziałam
-To jak wyjaśnisz sytuację sprzed chwili ,co ? - zapytał się ciekawski Alex
-Po postu pomogłam mu w kryzysowej sytuacji - wyjaśniłam i wyjęłam z torebki iPhona , bo ktoś do mnie dzwonił . Spojrzałam na wyświetlacz ; Drake . Westchnęłam z rezygnacją i odebrałam :
-Halo
-Cześć Aria ! Nie przeszkadzam ? -jak zwykle zadaje głupie pytanie
-Nie
-Super , wiec tak , Danielle Peazer i Eleanor Calder wystąpią na tym pokazie , co będzie za tydzień
-A ja mam .... - zrobiłam gest rękami
-Masz ich nauczyć podstaw modelingu
-Tylko ? - lekko się zdziwiłam
-Tylko
-Więc teraz , w moim dniu wolnym, zawracasz mi głowę , kiedy jutro w Agencji mogłeś mi powiedzieć ? - wkurzył mnie
-Jutro nie idziesz do Agencji , tylko do ich domu
-Czemu ?
-Tam będzie bezpiecznej
-OK , o której mam tam być
-10 : 30 , masz tam być punktualnie , jasne ?
-Jak słońce
-Dobra to tyle
-Czekaj
-Co
-Dasz mi ich adres ?
-Za chwilę przyśle ci SMSem , OK ?
-Tak , to cześć - szybko sie rozłączyłam i schowałam telefon do torebki
-Kto dzwonił ? - zapytała się ruda
-Drake - odpowiedziałam krótko
-Czego chciał ?
-Mam nauczyć Danielle i Eleanor kilku zasad modelingu - powiedziałam na luzie
-TE Eleanor i Danielle ? -zapytała się Cassie
-Yhym
-OMG , po raz drugi - powiedziała
-Dobra , jest - spojrzałam na zegarek - 16 : 30 , ja będę już spadać - pocałowałam w policzek rudą i Alexa . Szybkim krokiem zmierzałam ku parkingowi . Wzrokiem szukałam auta . W sumie nie trudno było go znaleźć . Wszystkie samochody były z innych marek , miały inne kolory itd . Otworzyłam pojazd i usiadłam . Torebkę położyłam na miejsc pasażera i odjechałam z piskiem opon . W domu byłam po piętnastu minutach . Samochód zostawiłam w garażu i weszłam do domu . Wiało pustkom . Wypuściłam powietrze z ust i poszłam do mojego pokoju . Buty zdjęłam i rzuciłam się na łóżko . Poddałam się w objęciach Morfeusza .
-Buuuu !!!! - biedak tak się zląkł że aż podskoczył
Ja i Cassie wybuchnęliśmy śmiechem . Blondyn za to był zły
-Kiedyś dostaniesz Aria - warknął
-Już się boję - udawałam przerażenie
-Zobaczysz - pogroził mi palcem
-Idziemy - wydałam komendę
Szłam w środku , po mojej lewej Cassie ,a po prawej Alex . Ja i ruda rozmawialiśmy o ciuchach i butach . Znudzony chłopak SMSował z kimś . Nagle się zatrzymałam . Pod wpływem mojego nagłego ruchu przyjaciele na mnie wpadli
-Co ci ? - zapytał się Alex
Cassie podążyła za moim wzrokiem i ujrzała ICH
-OMG - powiedziała jak robot ruda
-Co wam jest ? - zapytał się niekumaty Alex
-Zespół 1D jest raptem 10 metrów od nas - powiedziałam zszokowana
-Aaaaa , ten wasz ulubiony zespolik - powiedział i zrobił cudzysłów na słowo "zespolik"
-Tylko ich nie obrażaj - powiedziałam groźnie
-OK - zrobił gest rękami
-Co robimy ? - zapytała się spanikowana Cassie
-Nic . Przejdziemy koło nich jak byśmy ich nie znali - odpowiedziałam
Jak na potwierdzenie tych słów ruszyłam pierwsza . Zaraz za mną ruda , blondynek szedł na samym końcu . Będąc w miarę blisko usłyszałam jak chłopcy próbują wmówić fankom , że czekają na dziewczynę Harrego :
-Posłuchajcie , za chwilę ma się tu zjawić dziewczyna Hazzy , więc moglibyście sobie pójść - powiedział lekko zdenerwowany Zayn
-Tak , to gdzie ona jest , hmm ? - zapytała się wywyższając się jedna z zebranych Directionerek
-Yyyy - Harry zaczął nerwowo się rozglądać . Po chwili ujrzał mnie i uśmiechnął się - Moja dziewczyna stoi tam - wskazał mnie
Wszystkie pary oczu skierowały się na mnie . Widziałam błaganie w oczach loczka . Westchnęłam , uśmiechnęłam się i podeszłam do Stylesa . Ustałam na palcach i pocałowałam go szybko w usta , żeby być wiarygodną . Tłum fanek zrobił wspólne "Wow" . Ustałam koło chłopaka , a ten objął mnie w pasie
-Harry spotykasz się z modelką ? - zapytała się zszokowana dziewczyna z tłumu
-Taaak - odpowiedział i uważnie mi się przyjrzał . Dopiero teraz mnie rozpoznał i zrobił wielkie oczy . Szybko dodał - Tak , spotykam się z Arią Blue
Sekundę później koło nas był tłum paparazzich . Uśmiechałam się cały czas . Zaczęło mi się nudzić po pierwszych dziesięciu minutach . Harremu chyba też bo w końcu zirytowany powiedział :
-Macie już ze sto naszych zdjęć możemy już iść ?
Wszyscy zaczęli się rozchodzić . Już po chwili byliśmy tylko my (czyt.ja , 1D , Cassie i Alex) .
-Wielkie dzięki , nie wiem co bym bez ciebie zrobił - szczerze podziękował mi Hazza
-Nie ma za co - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się miło
-To co robisz na mieście ? - zapytał się Niall
-Miałam spotkać się ze znajomymi - wskazałam na rudą i blondyna - A no tak , poznajcie Cassie i Alexa - przedstawiłam ich
-Miło nam- odpowiedzieli równo chłopcy
-Na nas już czas , co nie ? - zapytałam się Cassie i Alexa
-Yyy , t-t-tak -wyjąkała ruda
-Yhym - odpowiedział rozbawiony blondyn (Alex)
-Miło były poznać - powiedziałam i każdego na pożegnanie pocałowałam w policzek .Kiedy przyszła kolej na mojego "chłopaka" , ten na dodatek dostał buziaka w polik . Mrugnęłam do niego i odeszłam razem z moją świtą .
-Czemu mi nie powiedziałaś , że chodzisz z Harrym Stylesem ? - zapytała się będąca jeszcze w głębokim szoku Cassie
-Bo nie jestem - odpowiedziałam
-To jak wyjaśnisz sytuację sprzed chwili ,co ? - zapytał się ciekawski Alex
-Po postu pomogłam mu w kryzysowej sytuacji - wyjaśniłam i wyjęłam z torebki iPhona , bo ktoś do mnie dzwonił . Spojrzałam na wyświetlacz ; Drake . Westchnęłam z rezygnacją i odebrałam :
-Halo
-Cześć Aria ! Nie przeszkadzam ? -jak zwykle zadaje głupie pytanie
-Nie
-Super , wiec tak , Danielle Peazer i Eleanor Calder wystąpią na tym pokazie , co będzie za tydzień
-A ja mam .... - zrobiłam gest rękami
-Masz ich nauczyć podstaw modelingu
-Tylko ? - lekko się zdziwiłam
-Tylko
-Więc teraz , w moim dniu wolnym, zawracasz mi głowę , kiedy jutro w Agencji mogłeś mi powiedzieć ? - wkurzył mnie
-Jutro nie idziesz do Agencji , tylko do ich domu
-Czemu ?
-Tam będzie bezpiecznej
-OK , o której mam tam być
-10 : 30 , masz tam być punktualnie , jasne ?
-Jak słońce
-Dobra to tyle
-Czekaj
-Co
-Dasz mi ich adres ?
-Za chwilę przyśle ci SMSem , OK ?
-Tak , to cześć - szybko sie rozłączyłam i schowałam telefon do torebki
-Kto dzwonił ? - zapytała się ruda
-Drake - odpowiedziałam krótko
-Czego chciał ?
-Mam nauczyć Danielle i Eleanor kilku zasad modelingu - powiedziałam na luzie
-TE Eleanor i Danielle ? -zapytała się Cassie
-Yhym
-OMG , po raz drugi - powiedziała
-Dobra , jest - spojrzałam na zegarek - 16 : 30 , ja będę już spadać - pocałowałam w policzek rudą i Alexa . Szybkim krokiem zmierzałam ku parkingowi . Wzrokiem szukałam auta . W sumie nie trudno było go znaleźć . Wszystkie samochody były z innych marek , miały inne kolory itd . Otworzyłam pojazd i usiadłam . Torebkę położyłam na miejsc pasażera i odjechałam z piskiem opon . W domu byłam po piętnastu minutach . Samochód zostawiłam w garażu i weszłam do domu . Wiało pustkom . Wypuściłam powietrze z ust i poszłam do mojego pokoju . Buty zdjęłam i rzuciłam się na łóżko . Poddałam się w objęciach Morfeusza .
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)